Trauma związana ze sprzedażą domu

Mam czterdzieści dwa lata, trzy lata temu rozwiodłam się z mężem, a właściwie, to on rozwiódł się ze mną, wybierając życie u boku innej, znacznie młodszej ode mnie kobiety. Nasze małżeństwo od dawna nie należało do najszczęśliwszych, więc fakt naszego rozstania nie był dla mnie większym zaskoczeniem. W zasadzie przez ostatnie lata częściej się mijaliśmy, niż realnie byliśmy ze sobą. Jedyne, czego żałuję, to fakt, że straciłam u jego boku najlepsze lata swojego życia. Brakowało mi odwagi żeby wcześniej zakończyć tą farsę, a teraz moje szanse na ułożenie sobie jeszcze życia z kimś innym topnieją z każdym dniem. Znam swój pesel i mam świadomość, że ciężko łudzić się teraz spotkaniem wielkiej, bajkowej miłości. Czytaj dalej